Winnickiemu puściły nerwy: To jest po prostu antypolskie k..estwo
W ostatnim czasie rośnie napięcie na linii Warszawa – Mińsk. W ubiegły czwartek wiceszef polskiego MSZ Marcin Przydacz podał informację, że białoruskie władze podjęły decyzję o wydaleniu kolejnych dwóch Konsulów RP pracujących w tym kraju. Wcześniej Białoruś musiał opuścić polski konsul w Brześciu Jerzy Timofiejuk. Oficjalnym powodem takiej decyzji miał być udział polskiego dyplomaty w imprezie kulturalnej poświęconej obchodom Dnia Żołnierzy Wyklętych, zorganizowanej pod koniec lutego przez lokalną wspólnotę.
Następnie zatrzymana została dyrektor legalnie działającej polskiej szkoły społecznej w Brześciu Anna Paniszewa. Zarzucono jej rozpalanie nienawiści na tle narodowościowym. Kobiecie grozi nawet 12 lat więzienia.
Głos w sprawie Polaków na Białorusi zabrał poseł Konfederacji Robert Winnicki. "Łukaszenka ponownie uderza represjami w naszych rodaków" – podkreślił w mediach społecznościowych prezes Ruchu Narodowego. Jak dodał, nie możemy stać obojętnie gdy na Kresach Polacy są ponownie atakowani i prześladowani za swoją tożsamość, język i chęć kultywowania ojczystej kultury.
Poseł poinformował, że klub Konfederacji zaproponuje jutro Sejmowi uchwałę w tej sprawie. Opublikował też treść projektu.
"Antypolskie k..estwo"
Tymczasem Justyna Klimasara pochwaliła się w mediach społecznościowych, że udzieliła wywiadu białoruskiej telewizji. Działaczka SLD w rozmowie mówiła o podziemiu antykomunistycznym, zarzucając mu rzekome zbrodnie.
"W momencie gdy Polacy na Białorusi potrzebują naszego wsparcia, otrzymują nóż w plecy od pożytecznych idiotów" – napisał Adam Wyszyński na Twitterze.
"Przepraszam wszystkich wrażliwych ale to już jest po prostu antypolskie, lewicowe k..estwo" – skomentował sprawę Robert Winnicki.
Kim jest Klimasara?
Justyna Klimasara to młoda działaczka SLD. Kobieta słynie z kontrowersyjnych zachowań oraz wypowiedzi. W przeszłości zdarzało jej się wychwalać m.in. zbrodniarzy komunistycznych. Jednocześnie od lat atakuje podziemie antykomunistyczne, zarzucając Niezłomnym, że byli "dzieciobójcami i pedofilami".
„Jeśli ktoś jest niezłomny, to nie przestępcy wyklęci tylko ja...Walczę od kilku lat o prawdę o ich zbrodniach. Nie boje się krytyki” – pisała swego czasu w serwisie Twitter. Działaczka SLD pisze również, że Danuta Siedzikówka „Inka”, zamordowana przez komunistów w wieku 18 lat, miała rzekomo mieć udział w zabójstwach funkcjonariuszy milicji.